Nauczyciele o zdalnym nauczaniu. Czy e-lekcje faktycznie mają sens?

Nauczyciele o zdalnym nauczaniu. Czy e-lekcje faktycznie mają sens?

Wraz z początkiem pandemii wszystkie polskie szkoły były zmuszone nagle przejść na zdalne nauczanie. Nie w każdym przypadku udało się zrealizować to zadanie, zresztą długotrwałe lekcje przez internet wiązały się z wieloma niedogodnościami, więc rząd postanowił jak najszybciej od nich odejść. Ale to rozwiązanie ma też pewne zalety, przynajmniej w konkretnych, specyficznych okolicznościach. Co sądzą nauczyciele o zdalnym nauczaniu? Czy e-lekcje powinny zawitać w polskiej szkole na dłużej?

Nauczyciele o zdalnym nauczaniu – opinie są raczej negatywne

Jeśli chodzi o opinie nauczycieli o zdalnym nauczaniu, to większość osób wykonujących ten zawód wyraża daleko idący sceptycyzm wobec zajęć przez internet. Ich zdaniem rozwiązanie to ma dużo więcej wad od zalet, a te ostatnie nie są tego zwyczajnie warte. Krytykując e-lekcje nauczyciele zwracali uwagę na to, że w ich trakcie większość dzieci nie skupia się na zajęciach, a zamiast tego ogląda filmiki na Youtube czy gra w gry. Do tego nie każde dziecko ma dostęp do sprzętu i stabilnego internetu, przez co zdalne nauczanie wyklucza uczniów z najbiedniejszych rodzin. Ponadto zauważono, że brak fizycznego kontaktu z rówieśnikami pozbawia szkołę funkcji socjalizacyjnej, a wielu nauczycieli zwyczajnie nie dawało sobie rady z prowadzeniem zajęć przez internet ze względu na wykluczenie cyfrowe.

Argumenty nauczycieli za zdalnym nauczaniem

Choć zdaniem większości nauczycieli zdalne nauczanie wiązało się z dużą liczbą wad, to znaleźli się też tacy, którzy wskazywali na pozytywne aspekty tego rozwiązania. Po pierwsze, dzieci nie traciły czasu na dojazd do szkoły. Szybki dostęp do internetu oraz narzędzi takich jak edytory tekstu umożliwia natychmiastowe sprawdzenie informacji oraz zrobienie wyczerpujących notatek. Do tego e-lekcje były po prostu wygodne, co doceniło wiele osób organizujących dziecku czas. To nie jest przypadek, że obecnie część korepetycji i zajęć pozaszkolnych odbywa się właśnie przez internet. Jeśli dziecku zależy na nauce, spokojnie wyciągnie dużo z e-lekcji.

Czy warto wrócić do zdalnego nauczania?

Większość nauczycieli chciałaby zapomnieć o zdalnym nauczaniu, ale część z nich uważa, że to rozwiązanie można na stałe wprowadzić do polskich szkół. Oczywiście nie przez cały czas – pomysły są różne, ale najpopularniejsza z nich jest koncepcja jednego dnia w tygodniu, w którym zajęcia byłyby właśnie zdalne. Oczywiście wymaga to ułożenia planu lekcji pod takie rozwiązanie, ale wydaje się, że ma to pewien sens, przynajmniej ekonomiczny. Na przykład w zimie zajęcia w poniedziałek lub piątek mogą być zdalne, co pozwoli zmniejszyć koszty ogrzewania i utrzymania budynku szkoły.

Zdalne nauczanie to przyszłość?

Wielu nauczycieli zastanawia się też nad tym, czy zdalne nauczanie to przyszłość. Coraz więcej rzeczy robimy przez internet, rośnie liczba osób pracujących online. Prędzej czy później dotknie to też szkół. Co istotne, nauka online nie zawsze musi wiązać się z lekcjami o konkretnych godzinach. Mogą to być też zajęcia asynchroniczne, gdzie dzieci muszą zrobić i wysłać zadania na czas. To też świetne miejsce do wstawiania interaktywnych ćwiczeń i zapoznawania dzieci z materiałami kontekstowymi, np. fragmentami filmów. Zresztą dzieci same podczas nauki często sięgają po źródła internetowe, np. gdy potrzebują dodatkowych zadań, a nie mają dostępu do zbioru ćwiczeń lub repetytorium. Zdalne nauczanie to bez wątpienia przyszłość polskiej edukacji, choć niemal na pewno nie zastąpi ono tradycyjnych spotkań w szkole – zamiast tego będzie się ono odbywać obok, jako uzupełnienie nauki na żywo.

Nauczanie domowe – co warto o nim wiedzieć?
Różne style nauczania: właściwy wybór dla skutecznego uczenia się
Aktywizujące metody nauczania

Dodaj komentarz