Flawonoidy to prawdziwy temat rzeka. Zidentyfikowano tysiące związków, należących do tej grupy, badacze potrafią poświęcić im całe życie, a czasopisma medyczne nieustannie publikują nowe informacje na ich temat. Dlaczego flawonoidom poświęca się tyle uwagi? Ponieważ wiele z nich ma zbawienny wpływ na zdrowie. Badania naukowe dowodzą słuszności ich stosowania w profilaktyce i terapii wielu chorób.
Co mogą Ci dać flawonoidy?
Związki chemiczne zaliczane do grupy flawonoidów występują naturalnie w tkankach roślin. Pełnią w nich różne funkcje – nadają kolor, chronią przed atakiem grzybów czy insektów lub są przeciwutleniaczami. A jak mogą pomóc Tobie? W organizmie ludzkim flawonoidy działają na wiele sposobów:
uszczelniają naczynia krwionośne,
działają rozkurczowo,
wykazują właściwości przeciwzapalne,
działają jak przeciwutleniacze
mają właściwości moczopędne.
Ostatnio coraz częściej zwraca się uwagę na rolę bioflawonoidów w leczeniu zaburzeń gospodarki lipidowej, a przede wszystkim obniżaniu poziomu cholesterolu we krwi.
Skąd o tym wszystkim wiemy?
Wszystko zaczęło się od tzw. paradoksu francuskiego. Zaobserwowano, że mieszkańcy krajów Basenu Morza Śródziemnego, mimo stosowania tłustej diety, stosunkowo rzadko zapadają na choroby układu sercowo-naczyniowego. Budziło to duże zdziwienie, ponieważ już od początku lat dziewięćdziesiątych wiadomo, że ryzyko miażdżycy, zawałów, udarów i innych chorób układu krążenia zależy od stężenia poszczególnych frakcji cholesterolu oraz innych lipidów we krwi. Stosując tłustą dietę w bezpośredni sposób zwiększamy ryzyko wystąpienia tych dolegliwości. Dlaczego zatem Francuzi czy Włosi, beztrosko zajadający się serami, pizzami i spaghetti są mniej podatni na te choroby?
Pijmy wino!
Przeanalizowano ich diety oraz styl życia, aż w końcu znaleziono odpowiedź na męczące pytanie. Okazało się, że ów fenomen związany jest… z piciem dużych ilości wina. Wielu badaczy udowodniło już, że osoby, które codziennie spożywają umiarkowane ilości napojów alkoholowych mają mniejsze ryzyko zgonu niż abstynenci. Wino, a przede wszystkim wino powstające z fermentacji, w której bierze udział cały owoc wraz ze skórą, zawiera tak zwany reseweratrol. Co to takiego? Jest to flawonoid, który zwiększa stężenie we krwi „dobrego cholesterolu” i rozszerza naczynia krwionośne, a dzięki temu zapobiega rozwojowi wielu chorób. Jeśli więc codziennie wypijasz kieliszek dobrego wina, wyjdzie Ci to na zdrowie!
Duża rodzina flawonoidów
Resweratrol to tylko przykład flawonoidu o korzystnym działaniu zdrowotnym. W medycynie od dawna stosowane są inne substancje z tej grupy. Rutyna uszczelnia naczynia krwionośne i wykazuje działanie przeciwwysiękowe. Dlatego często widujesz ją na pewno na liście składników leków na przeziębienie. Genisteina i daidzeina, które możesz znaleźć przede wszystkim w produktach sojowych, regulują gospodarkę hormonalną. Dlatego podawane są kobietom w okresie menopauzy. Galusan epigallokatechiny zawarty jest w zielonej herbacie. To głownie jemu przypisuje się szczególne właściwości lecznicze tego napoju. Działa przeciwutleniająco, hipolipemizująco i przeciwnowotworowo.
Warzywa i owoce
Jak widzisz, możliwości wykorzystania flawonoidów są niezwykle szerokie. Między innymi z tego względu dietetycy zalecają spożywanie dużych ilości warzyw i owoców. Produkty te to nie tylko bezcenne źródło witamin i minerałów, ale także prawdziwa skarbnica cennych substancji biologicznie czynnych.
